Gość
|
Wysłany: Pią 12:46, 24 Lut 2012 Temat postu: Czy obroża może powodować agresję? |
|
|
Czy obroża psa może powodować agresję psa? Jaka obroża dla psa?
Jak to możliwe, żeby rodzaj obroży, jaką nosi pies mógł wpływać na jego zachowanie? A jednak! W 1992 roku Anders Hallgren zbadał jakość psich kręgosłupów. Okazało się, że na 400 psów, 252 miało urazy kręgosłupa!!! 65% z tych 252 psów wykazywało ZABURZENIA W ZACHOWANIU, podczas gdy jedynie u 30% spośród psów ze zdrowym kręgosłupem pojawiały się takie zaburzenia. 78% psów poddanych badaniu, które określono jako agresywne lub nadpobudliwe miało urazy kręgosłupa!
Nic w tym dziwnego, kiedy wiadomo, że zwykłe szarpnięcie zwykłą obrożą oznacza skoncentrowany nacisk około 7 kg wywarty z prędkością 10 metrów na sekundę na psie gardło i szyję – jak podaje behawiorysta William Campbell. A jaki nacisk wywołuje szarpnięcie kolczatką lub podduszenie obrożą zaciskową?
65% z 252 to 164 psy wykazujące zaburzenia w zachowaniu. Agresja i nadpobudliwość to najczęstsze rodzaje zaburzeń wywołanych używaniem przez człowieka złej obroży, z jakimi spotkałam się przyjmując psich pacjentów w gabinecie behawiorysty-terapeuty zachowań zwierząt Azorres. Kolczatka powodując ból wzmaga irytację psa, a poprzez warunkowanie pies zaczyna kojarzyć ból z tym, co widzi, kiedy ból się pojawia. Pies widzi innego psa, chce do niego podejść, więc ciągnie na smyczy (bo nikt wcześniej nie nauczył go chodzenia na luźnej smyczy), człowiek szarpie kolczatką, żeby pies przestał ciągnąć… a pies? A pies czuje ból w chwili, kiedy intensywnie jest zainteresowany innym psem. Łatwo kojarzy, że widok innego psa powoduje ból szyi. Więc aby szyja nie bolała i nie było szarpania nie może być w pobliżu obcych psów. A zatem, kiedy pojawi się na horyzoncie jakikolwiek pies, nasz pies w kolczatce zaczyna szaleć, szczerzyć zęby, skakać i miotać się na smyczy. To wszystko po to, aby wystraszyć obcego psa i aby ten zniknął. I nasz kolczatkowy pies przy pomocy swojego opiekuna kretyna osiąga efekt – opiekun kretyn szarpiąc psa kolczatką ucieka w spokojne pozbawione psów miejsce, a na spacery zaczyna wychodzić w nocy, kiedy nie może spotkać innych psów. I tak właśnie sam właściciel psa używając kolczatki doprowadza do agresywnych zachowań swojego psa.
Z czasem kolczatkowy pies staje się nieznośny także w domu, bo brak ruchu – nie można go przecież spuścić ze smyczy, bo nie wiadomo co zrobi, skoro tak źle się zachowuje na smyczy – powoduje totalną frustrację a rozpierająca psa energia nie znajduje bezpiecznego ujścia.
Jeśli więc chcesz mieć zdrowego psychicznie psa ze zdrowym przełykiem i kręgosłupem (kolczatka i dławiki powodują poważne urazy!), to nakładaj mu szelki lub zwykłą szeroką obrożę. A jeżeli ciągnie na spacerach, to naucz go, jak nie ciągnąć na smyczy, a nie nakładaj narzędzie do zadawania bólu.
źródło: problemyzpsem.pl
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pią 12:47, 24 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|